• Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
  • Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
0
Koszyk:
Koszyk
info: Twój koszyk jest pusty!

Ser himalajski Churpi – gryzak dla psa inny niż wszystkie

Autor
Kasia Ganszczyk-Rawska

Gryzak z sera himalajskiego (nazywany też churpi) to produkt stosunkowo nowy na polskim rynku zoologicznym. Wiele osób obawia się, czy ten nieco egzotyczny przysmak, to dobry wybór dla ich psa. Wychodząc tym wątpliwościom naprzeciw odpowiadamy czy i dlaczego warto włączyć gryzaki z sera himalajskiego do diety Twojego pupila.

Spis treści

Czym są i jak powstają gryzaki dla psa z sera himalajskiego?

Twarde, serowe gryzaki bez wątpienia przypadają do gustu większości psów. Wynika to z ich smakowitości, którą łatwo zrozumieć, gdy przyjrzymy się jak nasi pupile reagują chociażby na klasyczny plasterek żółtego sera. Należy jednak zaznaczyć, że choć gryzak himalajski także zrobiony jest z mleka, nie jest on tym samym, co klasyczny żółty ser!

Gryzaki z sera himalajskiego są przede wszystkim bardzo twarde. W wersji oryginalnej jak gryzak z sera himalajskiego Rogy Churpi składają się wyłącznie z dwóch składników – mleka i soku z limonki. Przez pierwsze kilka dni gryzaki są prasowane, a przez kolejne kilka tygodni dokładnie suszone, co pozwala na uzyskanie niespotykanej twardości i struktury. Co ważne, dzięki opisanemu powyżej procesowi obróbki, gryzaki z sera himalajskiego niemal nie zawierają w sobie laktozy, czyli cukru z mleka, który u psów może prowadzić do biegunek. Nie zawierają też (w przeciwieństwie do klasycznego sera) dużej ilości tłuszczu. W serach Churpi jest go zaledwie 2%!

Ser Churpi dla psa to bogactwo białka i mikroelementów

Co jest zatem podstawowym składnikiem sera himalajskiego? To wysoko przyswajalne białko, którego w składzie analitycznym znajdziemy aż 84%. Pozostałe składniki to woda – około 11% i składniki mineralne – około 2 %. Laktoza to mniej niż 0,5% składu produktu, co stanowi wartość w pełni bezpieczną. Ser Chupri to także prawdziwe bogactwo różnego rodzaju mikroelementów. Znajdują się w nim m.in. wapń, magnez, potas, sód, żelazo, fosfor, cynk, miedź, mangan, selen, witaminy B1, B12, C, D, E, K oraz kwas foliowy. A czego w Churpi nie ma? Ser himalajski to produkt w pełni naturalny, nie znajdziesz więc w nim żadnych dodatków konserwujących, barwników ani sztucznych aromatów. 

Na jak długo zajmie psa gryzak z sera?

Psy kochają Churpi za jego smak i konsystencję, które nie dają się porównać do żadnego innego gryzaka. Jest to więc świetna alternatywa dla klasycznych gryzaków naturalnych, która pozwala na dłużej utrzymać zainteresowanie psa. Dzięki swojej twardości, gryzak z sera himalajskiego potrafi zająć psu naprawdę długie godziny. W zależności od psa może to być czas od około godziny do aż kilkunastu godzin żucia (w przypadku psów bardzo dużych Churpi może się nie sprawdzić i zająć kilka-kilkanaście minut). Churpi występuje w trzech rozmiarach dzięki czemu bez problemu dobierzesz jego wielkość do gabarytów zwierzaka.

Jak gryza Churpi wpływa na psie zęby?

Opiekunowie doceniają gryzaki z sera himalajskiego nie tylko za doskonały skład i zajęcie jakie dają one ich psu, ale też za dobroczynny wpływ na stan psich zębów i dziąseł. Ze względu na twardą strukturę, która niejako zmusza zwierzę to długotrwałego żucia, gryzak Churpi pomaga w ścieraniu płytki nazębnej i ogranicza osadzanie się kamienia na powierzchni psich zębów.

Za co jeszcze opiekunowie docenią ser himalajski dla psa?

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednej niekwestionowanej zalecie gryzaków z sera himalajskiego. Jest to ich zapach (a właściwie jego brak) i zupełnie nietłusta konsystencja. Dzięki nim nie musisz obawiać się, że pies zabrudzi miejsce, w którym je swoją przekąskę, a gryzak możesz swobodnie zabrać ze sobą wszędzie gdzie tylko chcesz, bez obaw o reakcję otoczenia ;)

Współwłaścicielka sklepu zoologicznego PETSMILE, biolożka i zoopsycholożka. Autorka wystąpień na konferencjach branżowych oraz artykułów, które ukazały się m.in. w magazynach „Życie Weterynaryjne”, „Kocie Sprawy”, „Zoobiznes” i "Animal Expert". Praktykująca behawiorystka kotów. Wykładowczyni na studiach podyplomowych "Behawiorystyka zwierząt towarzyszących - specjalizacja Kot". Prywatnie opiekunka kotki Jagody oraz suczki Wiśni. 

 

Ten poradnik nie ma jeszcze żadnych komentarzy i zapytań.

Twoje mogą być pierwsze :)