• Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
  • Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
0
Koszyk:
Koszyk
info: Twój koszyk jest pusty!

Jak wybrać i dopasować szelki dla szczeniaka?

Autor
Kasia Ganszczyk-Rawska

Wybór odpowiednich szelek dla psa to jedna z kluczowych decyzji, jaką podjąć musi każdy opiekun młodego psa. Dobre szelki powinny być:

  • wygodne
  • zdrowe,
  • bezpieczne (uniemożliwiające ucieczkę),
  • regulowane – aby rosły razem z psem.

Jedyny typ szelek, który spełnia wszystkie opisane powyżej wymagania to szelki typu guard - i to o nich będzie ten artykuł.

Spis treści

Szelki typu guard - co je wyróżnia?

Szelki dla psa typu guard składają się z dwóch obręczy (wokół szyi i klatki piersiowej) oraz łączących je pasków – po jednym na pleckach i na mostku (patrz zdjęcie). W związku z tym szelki guard wkłada się przez głowę (w niektórych modelach nie jest to konieczne), a zapina za przednimi łapkami.

Taka budowa szelek sprawia, że nacisk i ewentualne szarpnięcia nie obciążają delikatnej szyi szczeniaka, ale rozkładają się równomiernie na jego kręgosłupie. Guardy nie blokują także ruchu przednich łap i tzw. obręczy barkowej, czyli łopatki, barku i obojczyka (jak robią to np. szelki norweskie czy easy-walk), co jest niezwykle ważne m.in. w profilaktyce dysplazji stawów łokciowych.

Budowa guardów odpowiada także za fakt, że przy dobrym ich dopasowaniu, wyswobodzenie się z szelek tego typu jest naprawdę bardzo trudne. Szelki wkładane przez łapki (tzw. step-iny), easy-walki lub norwegi (szelki z paskiem z przodu klatki piersiowej) spadają z psiej głowy, gdy tylko maluch zacznie się kulić i cofać, co z oczywistych powodów dyskwalifikuje je jako dobre szelki dla młodego psa. W guardach takie „wyjście” z szelek nie jest możliwe. 

(Najlepszą rekomendację dla bezpieczeństwa guardów jest fakt, że to właśnie ten model szelek polecany jest dla kotów, które z każdego innego typu potrafią wyjść bez większych problemów.)

Zabudowane czy nie zabudowane - jakie szelki guard wybrać dla szczeniaka?

Szelki o budowie typu guard dostępne są zarówno w wersji klasycznej - paskowej - jak i bardziej zabudowanej. Obie spełnią swoją role równie dobrze, jednak w przypadku szybko rosnących szczeniąt zwykle lepszym wyborem są szelki paskowe, które posiadają regulację zarówno na szyi, za łapkami (wokół klatki piersiowej) jak i pomiędzy nimi (na mostku). Z tego powodu dla rosnących szybko maluszków polecamy szczególnie szelki marki Trixie i Baylabel – wygodne, wykonane z dobrej jakości taśmy, z mocnymi klamrami i co najważniejsze – szerokim zakresem regulacji.

Szelki paskowe Trixie i Baylabel możesz regulować do woli i na bieżąco dopasowywać je do aktualnych wymiarów swojego pupila. Na kolejny rozmiar będziesz musiał zmienić je dopiero wtedy, gdy zabraknie regulacji lub szerokość taśmy zacznie być zbyt mała dla sporego już szczeniaczka.

Jeśli wolisz, aby Twój pies od początku korzystał z szelek zabudowanych najlepiej zdecyduj się na szelki Hunter Divo, ponieważ w odróżnieniu od pozostałych szelek zabudowanych one także mają wygodną regulację paska dolnego. Inne szelki zabudowane - np. Dog Copenhagen i Truelove lepiej jest dobierać już po okresie intensywnego wzrostu, gdy wymiary psa będą się zmieniać co najwyżej nieznacznie. Dla małych ras jest to wiek około 6-8 miesiąca, dla dużych 10-12 miesięcy.

Jak dopasować szelki dla szczeniaka?

Aby szelki spełniały swoją rolę konieczne jest prawidłowe ich dopasowanie. Oto kilka wskazówek, które pozwolą Ci dobrać odpowiedni rozmiar szelek dla swojego szczeniaczka, a następnie prawidłowe je na nim dopasować:

  • Wybierając szelki zmierz dokładnie obwód klatki piersiowej psa tuż za przednimi łapkami (patrz zdjęcie). Mierz zawsze „ciasno”, aby pomiar był wiarygodny.

 

  • Jeśli Twój pies „łapie” się w dwa rozmiary wybierz ten, w którym jest bliżej środka podanych widełek.
  • Jeśli producent podaje także inne wymiary szelek warto jest zmierzyć psa również w pozostałych miejscach dla upewnienia się, że dany rozmiar faktycznie będzie dla Was odpowiedni.
  • Zakładając pierwszy raz szelki na psa poluzuj je tak, by łatwo było je założyć i zdjąć – unikniesz nieprzyjemnego ciągnięcia psa, które mogłoby zrazić go do szelek już na starcie.
  • Szelki staraj się dopasowywać na psie, który stoi a nie siedzi lub leży. 
  • W pierwszej kolejności dopasuj obwód pasków na szyi – nie ma być ciasny jak obroża, ale na tyle duży, by szelki swobodnie przechodziły przez psią głowę.
  • Następnie dopasuj pasek pomiędzy psimi łapkami – ma być na tyle długi, by szelki nie wchodziły psu pod paszki tylko kończyły się kilka centymetrów za przednimi łapkami.
  • Jako ostatni dopasuj obwód dookoła klatki piersiowej (za łapkami). Powinien być dość ciasny, tak by pod szelki wchodziły tylko dwa Twoje palce położone płasko.
  • W czasie dopasowywania długości pasków daj psu smakowite zajęcie, aby się nie frustrował – może wybierać smaczki z zabawki węchowej, wylizywać coś z maty do lizania lub po prostu być karmiony smaczkami przez osobę, którą zaprosisz do pomocy.
  • Regularnie sprawdzaj, czy szelki nie wymagają rozszerzenia lub wymiany na większy rozmiar. Szczeniaki, zwłaszcza dużych ras, potrafią rosnąć niemal z dnia na dzień, co oczywiście wymaga od Ciebie odpowiednio częstego dopasowywania długości poszczególnych pasków w szelkach.  

A co, jeśli maluszek boi się przekładania szelek przez głowę?

Jedyną wadą szelek guard jest fakt, że większość modeli wymaga przełożenia ich przez głowę, czego niektóre psy nie lubią. Na szczęście 99% z nich możesz tego nauczyć dając psu smakowity kąsek zawsze wtedy, gdy zakładasz szelki (patrz zdjęcie).

 

Dla tych, którym taka nauka nie pomaga, proponujemy inne rozwiązanie. Są to szelki z klamrą na szyi, czyli – w wersji dla psów małych – szelki Pelo, a dla psów większych – szelki Dog Copenhagen Comfort Air. 

Zawsze możesz poprosić nas o pomoc

Jeśli pomimo powyższych rad nadal masz wątpliwości lub zwyczajnie chcesz, abyśmy pomogły Ci w doborze szelek indywidualnie, śmiało się z nami skontaktuj! Najlepiej jeśli napiszesz do nas maila (sklep@petsmile.pl) podając wiek i wymiary psiaka. My załatwimy resztę :)

Współwłaścicielka sklepu zoologicznego PETSMILE, biolożka i zoopsycholożka. Autorka wystąpień na konferencjach branżowych oraz artykułów, które ukazały się m.in. w magazynach „Życie Weterynaryjne”, „Kocie Sprawy”, „Zoobiznes” i "Animal Expert". Praktykująca behawiorystka kotów. Wykładowczyni na studiach podyplomowych "Behawiorystyka zwierząt towarzyszących - specjalizacja Kot". Prywatnie opiekunka kotki Jagody oraz suczki Wiśni. 

 

Ten poradnik nie ma jeszcze żadnych komentarzy i zapytań.

Twoje mogą być pierwsze :)